Stuff do obczajenia

13 marca 2011

Wrota piekieł otwarte, czacha dymi, spluwa urywa głowy, żyrandol...

 Odporny jestem na chory, piekielny klimat. Daleko mi do podziwiania skórzanej kurteczki i kolejnych headshotów. Nowa pozycja od EA oprócz szybkiej relaksującej rozwałki, nie wnosi nic nowego do spruchniałego świata wykręconych slasherów. Laska z której wychodzi jakiś pojeb? Spluwa o design'e żyrandolu...  EA jako moloch wydawniczy zadziwia spektrum gier oferowanych naszej populacji. Przeraża fakt zapotrzebowania na tego typu produkcje. Obczajcie sobie trailer. Jak ktoś się zapali jak czacha na ten tytuł, niech da znać ;)


1 komentarz:

  1. Uee Ja tam wolałem Painkiller. Kiedy w końcu napiszecie coś o grach na psp :P

    OdpowiedzUsuń